Dziewięć dziwacznych sposobów na łysienie. Czy któryś z nich działa?

Od wieków usiłowano znaleźć lekarstwo na utratę włosów lub sposób by ukryć łysinę, co doprowadziło m.in. do drogich metod chirurgicznych, ale także mikropigmentacji. Jednak dla tych, którzy mają upodobanie do przygód, przypominamy dziewięć dziwacznych sposobów na ukrycie łysiny. Pytanie, czy któryś z nich działa, pozostaje otwarte.

PODPOWIEDŹ OD STAROŻYTNYCH EGIPCJAN
Starożytni Egipcjanie wierzyli, że mieszanina tłuszczu hipopotama, krokodyla, kota, węża i koziorożca, ugotowana z igłami jeżozwierza i stosowana przez cztery dni jest dobrym sposobem na rozwiązanie problemu łysienia. Niestety nie ma dokumentów historycznych potwierdzających działanie tej mikstury.

PORADA OD HIPOKRATESA
Hipokrates jest uważany za ojca zachodniej medycyny, wszak to przysięgę jego imienia składają lekarze przed rozpoczęciem praktykowania zawodu. Można by zatem sądzić, że znał też sposób na powstrzymanie łysienia. Niemniej jego miks (opium, chrzanu, odchodów gołębi, buraka i przypraw) na nikogo nie zadziałał, a przynajmniej nie doprowadził do niczego więcej niż do odurzenia. Trzeba zatem powiedzieć szczerze, że w tej dziedzinie medycyny Hipokrates nie odniósł sukcesu…

NOWATORSKIE PODEJŚCIE JULIUSZA CEZARA
Juliusz Cezar to dla jednych tyran, a dla innych przywódca imperium. Cokolwiek o nim nie myśleć, to właśnie on wymyślił słynną zaczeskę! Wiedzieliście?

KRÓLEWSKI TUPECIK
Tupeciki były i są śmieszne. Co zadziwiające taki pomysł na rozwiązanie problemu łysiny był bardzo popularny wśród królewskich głów od XVII wieku. Jako pierwszy pod koronę tupecik założył król Ludwik XIII, łącząc swoje włosy z dokładanymi.

CUDOWNY OLEJ Z WĘŻA
Swego czasu głośno było o tzw. oleju wężowym, który sprzedawano nie tylko jako sposób na łysienie, ale także inne problemy zdrowotne. W przypadku tego specyfiku jego nieefektywność jest dość oczywista.

HERBATA, KTÓRA ŁASKOCZE
Jednym z najbardziej zaskakujących elementów na naszej liście jest… herbata, która w dziewiętnastowiecznej Anglii bywała wcierana w łysiejące głowy. Wówczas jako sposób na rozwiązanie problemu łysienia stosowano zimną herbatę indyjską. Czy ktoś odważy się tego spróbować dziś?

PODGRZEWANIE GŁOWY
Z kolei już w dwudziestowiecznej Anglii, pełnej dziwnie wyglądających przyrządów, wrażenie robiła tzw. Gorąca Głowa (oficjalna nazwa to Thermocap). Przyrząd należało założyć na głowę i nosić przez 15 minut dziennie. Niestety, działanie urządzenia było tak skuteczne, jak polewanie głowy zimną herbatą.

SIŁA ODKURZACZA
W 1936 roku powstał Xerac, urządzenie działające podobnie jak odkurzacz. Mężczyźni mogli wypożyczyć przyrząd lub skorzystać z niego u fryzjera. Na głowę należało nałożyć specjalny ssący czepek, który po włączeniu masował i pobudzał mieszki włosowe. Czy odkurzacz na głowie to dobry pomysł na łysinę? Są pewne wątpliwości… Spróbujecie?

NIE DO KOŃCA NOWOCZESNA TRANSPLANTACJA
Jeśli wspominamy o przeszczepie włosów, to należałoby też powiedzieć o początkach tej procedury. Transplantację włosów wymyślił w 1939 roku japoński dermatolog dr Okuda. Ale jak to dokładnie wyglądało, sami możecie sobie wygooglać (na własną odpowiedzialność, bo to raczej kadry z horroru)!