Etapy przygotowania do mikropigmentacji skóry głowy nie są szczególnie skomplikowane. W zasadzie nie musimy stosować się do nich wcale, choć warto zdawać sobie sprawę z ich istnienia – na przykład dla zwyczajnego poczucia komfortu. O czym pamiętać przed odwiedzeniem Kliniki? Jakie kroki powziąć przed pierwszą sesją zabiegu?
Ogól swoją głowę
Większość Klientów poddawanych zabiegowi mikropigmentacji nosi ogoloną głowę. Wyjątek stanowią sytuacje, gdy pigment ma dogęścić wciąż istniejącą czuprynę. To jednak dość rzadkie przypadki. Zazwyczaj łysienie nie pozwala na utrzymanie dawnej fryzury. Z tego względu oswojenie z maszynką okaże się nieuniknione. Jeżeli posiadamy włosy, zgólmy głowę przed pierwszą sesją. Najlepiej uczynić to 2-3 dni wcześniej. Dzięki temu skóra głowy zaadaptuje się do nowej sytuacji i będzie mniej wrażliwa na dotyk. Oczywiście jeśli nie chcemy, nie musimy golić się sami. Specjalista kliniki mikropigmentacji może nas w tym wyręczyć tuż przed zabiegiem. Nieoceniona okaże się też pomoc fryzjera czy osoby znajomej.
Zabezpiecz się przed bólem (jeśli tego potrzebujesz)
Zabiegi mikropigmentacji uchodzą za mało bolesne (ocena 1-3 w dziesięciostopniowej skali bólu). W przypadku osób szczególnie wrażliwych na bodźce, z nadwrażliwą skórą i czułością na dotyk, rekomenduje się zastosowanie środków przeciwbólowych. Pomocne okażą się leki bez recepty – paracetamol lub ibuprofen, które znieczulają końcówki nerwowe, czyli – w naszym przypadku – powierzchnię naskórka. Medykamenty wystarczy zażyć godzinę przed zabiegiem, zgodnie z treścią ulotki załączonej do opakowania. Zalecana jest wcześniejsza konsultacja lekarska. Osoba wykonująca zabieg nie musi być dyplomowanym lekarzem i nie ponosi odpowiedzialności za skutki uboczne wynikające z zażywania leków.
Nastaw się psychicznie
W przypadku mikropigmentacji często największe znaczenie ma to, co tkwi w naszej głowie, a nie znajduje się bezpośrednio na niej. Pozytywne myślenie to klucz do powodzenia zabiegu. Niektóre osoby do ostatnich chwil rozmyślają nad tym, czy podjęta decyzja okaże się słuszna. To zupełnie naturalny stan rzeczy. Warto jednak wiedzieć, że większość obaw ustępuje tuż po przekroczeniu progu kliniki. Ciepłe przyjęcie i fachowa obsługa pomagają ukoić nerwy, a efekt końcowy zabiegu sprawia, że wszelkie obawy odchodzą w zapomnienie. Mikropigmentacja potrafi odmienić życie na lepsze, prowadząc do metamorfozy zewnętrznej, jak i wewnętrznej. Warto dać sobie szansę. Trzeba tak niewiele.