Wszystkim z nas zależy, aby efekty zabiegu mikropigmentacji były naturalne i nie rzucały się w oczy. O tym, jak zadbać o naturalność mikropigmentowanej głowy, informowaliśmy w jednym z naszych poprzednich wpisów. Niekiedy problem bywa jednak bardziej sprecyzowany i dotyczy środowiska pracy, w którym się obracamy. Obawy o to, jak zostanie odebrany nasz nowy imidż wśród współpracowników, szefostwa czy klientów, są jak najbardziej uzasadnione. Co powiedzą ludzie? Czy ktoś coś zauważy? Czy spodziewać się kłopotliwych pytań? Wątpliwości można mnożyć. Często okazuje się jednak, że nie taki diabeł straszny...

Reakcja otoczenia

Może Ci się to wydać banalne, ale jest niezwykle prawdziwe – większość osób nie dba o to, co masz na głowie. Osoby cierpiące na łysienie często wartościują otoczenie przez pryzmat własnego problemu, czyli stopnia bujności czupryny. Zwracają uwagę na linię czy gęstość włosów innych mężczyzn, słowem – na rzeczy, wobec których przeciętna osoba ma zupełnie obojętny stosunek. Niezwykle możliwe, że ogląd Twojej nowej ,,fryzury" wśród współpracowników będzie zupełnie zwyczajny, a wszelkie uwagi ograniczą się do komentarza, że ogoliłeś głowę. O reakcje tego typu nietrudno zwłaszcza wtedy, gdy przed wykonaniem mikropigmentacji posiadałeś nieco własnych włosów lub maskowałeś je w inny sposób (np. systemem). Wówczas przejście do stanu ,,buzz cut" może zostać odebrane wyłącznie jako zmiana stylu.

Wymyśl wytłumaczenie

Oczywiście sprawa jest bardziej skomplikowana, gdy przed mikropigmentacją miałeś widoczną wyraźną łysinę. Zawsze możesz jednak przygotować gotową odpowiedź na ewentualne pytania. Oto proponowane sugestie:
Moje włosy odrosły dzięki udanej kuracji farmakologicznej.
Zawsze miałem włosy, jednak po zgoleniu na krótko wyglądają na ciemniejsze.
Cierpiałem na łysienie plackowate, ale proces uległ odwróceniu, a moje włosy same powróciły na swoje miejsce.
Postanowiłem ogolić głowę bo... łysieję (co w zasadzie jest prawdą - z mikropigmentacją czy bez).

Postaw sprawę jasno

Nie chcesz nikogo okłamywać i wolisz postawić sprawę jasno? Czasem najprostsze wyjścia okazują się najlepsze. Przyznanie się do zabiegu to żaden wstyd! Zwłaszcza wtedy, gdy skorzystałeś z usług wykwalifikowanej kliniki mikropigmentacji skóry głowy w Warszawie czy innym większym mieście. Dobrze wykonany zabieg może wzbudzić podziw i zainteresowanie kolegów z pracy. A kto wie, może swoim postępowaniem natchniesz inne osoby z problemem łysienia i sprawisz, że i one poddadzą się mikropigmentacji?