Cięcie typu buzz cut zyskuje ostatnimi czasy coraz większe uznanie wśród mężczyzn – także tych, którzy nie zmagają się z problemem łysienia. Krótko ostrzyżone włosy wyglądają schludnie, są proste w utrzymaniu, a jednocześnie nadają wizerunku ,,maczo”, który z powodzeniem wykreowała współczesna popkultura (spójrzmy chociażby na ikony kina akcji!). Taka fryzura jest też zwyczajnie bardziej praktyczna. Zwłaszcza wtedy, gdy prowadzimy aktywny tryb życia – pływamy, biegamy czy uczęszczamy na siłownię.

Skoro jest tak dobrze, to skąd te narzekania?

Mimo oczywistych zalet noszenia krótko ściętych włosów, wielu facetów nadal ma obiekcję co do tego, czy powinni ogolić głowę. Z wątpliwościami zmagają się zwłaszcza osoby, które przez całe dotychczasowe życie słynęły z wyszukanych, nienagannie ułożonych fryzur. Praktyka pokazuje, że nie ma się czego obawiać. Z krótkimi włosami niemal każdemu do twarzy, a ewentualne wrażenia niedostatku estetycznego zniwelujemy ładną opalenizną, ciekawie dobranymi okularami czy zadbanym, odpowiednio wymodelowanym zarostem. Możesz być pewny, że taka stylizacja przyciągnie wzrok niejednej kobiety (zobacz też nasz wpis: Czy kobiety postrzegają łysych jako atrakcyjnych).

Buzz cut u osób łysiejących

W przypadku mężczyzn łysiejących, buzz cut jest często nie tyle wyborem, co koniecznością. Żadna inna fryzura nie sprawdzi się tak dobrze przy przerzedzających się włosach. Z czasem obszar łysienia ulega powiększeniu, przez co golimy się coraz krócej. W najlepszej sytuacji znajdują się osoby z łysieniem dyfuzyjnym (równomierna utrata włosów na całym obszarze głowy), które mogą nosić kilkumilimetrowe ufryzowane przy jednoczesnym uzupełnieniu ubytków za pomocą zabiegu mikropigmentacji. Pigment dokładnie wypełnia miejsca na czubku i koronie, tworząc spójną całość z pozostałym owłosieniem. W przypadku zakoli, sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana – wówczas warto ogolić się ,,na zero”. To wciąż lepsze rozwiązanie, niż noszenie dłuższej czupryny i zaczesywanie jej na rozmaite sposoby. Paradoksalnie, ukrywanie niedostatków uczyni je jeszcze bardziej widocznymi. Nie idź tą drogą – pozbądź się problemu przy pomocy maszynki i chodź dumnie z wysoko podniesioną, ogoloną głową. Kliniki mikropigmentacji służą wsparciem i pomocą.